Stolik nr 1

Diego

nie oddam ci! to moja dziewczyna - zacząłem sie śmiać... - odwala mi, chyba pójdę spać xD

Vico

Zauważyłam, moze to po tym uderzeniu w głowę - powiedziałam i zaczęłam się śmiać

Diego

- gadasz jak Roberta ' odwala ci od uderzenia' - powiedziałem naśladując głos Rob.

Vico

miała na mnie duży wpływ, może dlatego
a tą teorią uderzenia to nie taki zły pomysł, pojedź sobie do szpitala niech ci zrobią badanie i to nie tylko na głowę, prześpisz sie z popcornem przyjedziesz do szkoły itp. - mówiłam ale cały czas się śmiałam

Diego

- Tiak - powiedziałem dziecinnym głosem - s Popcolnem - przytuliłem i zacząłem go huśtać w ramionach xD

/muszę lecieć

Vico

bo bez popcornu nie pojedziesz

/szkoda, ale by/

Leonardo

wszedłem z Vico na rękach i usiadłem z nią na kolanach na krześle.

-Kochana, co chcesz do jedzenia/picia? - spytałem i ja pocałowałem.

Vico

Kochanie zamów mi wodę muszę się przecież odchudzać bo będę wyglądać jak nie powiem co - powiedziałam i uśmiechnęłam się

Leonardo

-Oke. - pocałowałem ją i podszedłem zamówić zamówienie. xD

*zamawiam*

*przynoszę*

-Proszę! - powiedziałem, podając Vico zamówienie. - A później... NIESPODZIANKA U MNIE W POKOJU!!! - zapiszczałem i wziąłem łyczka MOJEJ wody.

Vico

Jaka niespodzianka ? - zainteresowałam się

Leonardo

-To niespodzianka! - krzyknąłem i przytuliłem Vicuś. - Wypijemy i pójdziemy.

Vico

Dobrze - powiedziałam i pocałowałam Leo...