Korytarz

Vico

Roberta weź na mnie nie krzycz dobra ?
Ale najlepsze było to że były zużyte...

Roberta

- Ja nie krzyczę, tylko jestem zaskoczona.. nieźle - odparłam. - Ja idę do pokoju - powiedziałam i poszłam.

Vico

też poszłam ale do swojego..

Pablo

Przyszli do części dziewczyn i April pokazała który to jej pokój i się przed nim zatrzymali;
- Odstawiona pod same drzwi... - stwierdził z uśmiechem nie puszczając jeszcze jej ręki... aj chyba będzie musiał się odzwyczaić xd

April

Popatrzyłam na niego
- Już dzisiaj nie bedziesz mi musiał mówić o śnie ale jutro się nie wywiniesz - uśmiechnełam się xd

Pablo

- No dobrze... jutro się dowiesz jak mi się śniłaś... - powiedział z uśmiechem ;pp

April

- A czyli to był sen o mnie.. mam nadzieje że byłam w nim ubrana - zaśmiałam się xd

Pablo

Zaśmiał się;
- Ubrana... tak tak... byłaś w moją bluzę...

April

- Ech fajnie.. a właśnie masz.. - zdjełam bluze i mu dałam
- Zeby potem ta niespodzianką za dużo nie była - uśmiechnełam sie xd

Pablo

Zaśmiał się;
- Nie masz jeszcze pomysłu... - stwierdził z uśmiechem - Ja poczekam... spokojnie

April

- No mam nadzieje.. dobra bede się już zbierać - uśmiechnełam się i popatrzyłam na niego

Pablo

- Dobranoc... - powiedział dalej się uśmiechając i patrząc jej w oczy