Kanapa i TV

kristian.

-nooo chyba tak xd -zasmial sie

Mia

Bien . Jesli chcesz mogłabym Ci pomóc - zaczęła i wzięła do rączki jego krawat - Rób w każdy dzień jedną rzecz która Cie przeraża , a zobaczysz efekty .

kristian.

-jesteś tego pewna ? - popatrzył na nia maslanymi oczkami

/znowu postacie n dwóch forach xd musza robic takiełocy

Mia

Si , wtedy będziesz bardziej odwazny i silniejszy psychicznie - usmiechnęła sie szeroko .

kristian.

-ale nie moge.... - zaprzeczył xd

Mia

Nie możesz , pero musisz ! - powiedziała - Poczuj sie jak na boisku . Musisz wygrać ten mecz .

kristian.

spojrzał w bok xd noi dobra xd pocałował ją xd

Mia

Kiedy dostknał jej ust oczka wyszły jej na wierzch . W główce miała mętlik . Nie chciała go odepchnąc , skoro to zrobił to znaczy , że zaczyna sie zmieniać .

kristian.

tzn. , że odwzajemniła ? xd

Mia

Ay no . On ją całował , a ona sie po prostu nie opierała . ; )

kristian.

aaaa , to przestał - to ja już pojdę - mruknął i poszedł

/nie wiem , jest jeszcze ten miguel ? Very Happy

Mia

A Mia siedziała wryta na kanapie .