Polana

Pablo

Przyprowadził April na podwórko po drodze pokazując jej te miejsca które już sam znał;
- Jesteśmy... - powiedział z uśmiechem

April

Rozejrzałam się do okoła
- Ładnie tu : D I nie na murów wiec można spokojnie uciec - uśmiechnełam się Razz

Pablo

- Dopiero co przyjechałaś a już chcesz uciekać? - zaśmiał się

April

- Nie no, troche tu jeszcze zabawie.. Very Happy

ale wiesz nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć Razz

- uśmiechnełam się

Pablo

Uśmiechnął się;
- A przed czym, lub kim będziesz uciekać?

April

- Zależy kogo tu jeszcze spotkam i czy jakoś tu bede umiała wytrzymać.. - lekko się zaśmiałam : D

Pablo

- Na pewno dasz radę... - powiedział i pokazał jej jeszcze gdzie są huśtawki

April

Uśmiechnełam się
- Może już wrócimy do szkoły bo się zimno robi - powiedziałam i otarłam rekę ramie : D

Pablo

- Chcesz bluzę? - zapytał gotowy ją zdjąć kiedy szli w kierunku szkoły

April

- Jeśli to nie problem.. : D - powiedziałam z lekkim uśmiechem Razz

Pablo

Zdjął bluzę i jej pomógł jej założyć;
- Nie ma problemu.. - powiedział i poszli do szkoły hmm powiedzmy do kawiarni