Stół bilardowy

Miguel · Wysłany: Wto 14:19, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Też tak myślee...-odwzajemnił pocałunek.

Roberta · Wysłany: Wto 14:20, 10 Mar 2009 Temat postu:

- No to więc przyjaciele? - zapytałam i podałam mu rękę.

Miguel · Wysłany: Wto 14:28, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Tak...-przytulił Robe.

Roberta · Wysłany: Wto 14:30, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Teraz musisz tylko przeprosić Barbie - odparłam.

Miguel · Wysłany: Wto 14:36, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Ja jej przepraszać nie bede.-stwierdził.

Roberta · Wysłany: Wto 14:37, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Czemu? Przeciez się kochanie - powiedziałam.

Miguel · Wysłany: Wto 14:39, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Nie wiem czy ją kocham...a przepraszać jej nie mam za co...-skwitował.

Roberta · Wysłany: Wto 14:40, 10 Mar 2009 Temat postu:

- No... niech ci będzie - powiedziałam.

Miguel · Wysłany: Wto 14:41, 10 Mar 2009 Temat postu:

-A ty z Diego?-zapytał.

Roberta · Wysłany: Wto 14:44, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Nie wiem. A poza tym nie mam zamiaru byc z takim kretynem.

Miguel · Wysłany: Wto 14:46, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Ja z Mią też nie...nie lubię materialistek które nazywają mnie wieśniakiem.-stwiedził.

Roberta · Wysłany: Wto 14:47, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Miguel.. masz czas? Bo obiecałam Jose, że po nią pojadę do szpitala. Pojedziesz ze mną?