Pokój nr 2: Mia, Vico, Sol

Mia

O wiele lepiej niż wczoraj - powiedziała . w końcu tak było i nie miała zamiaru tego ukrywać .

Alma

zapukałam do pokoju.

Roberta

- Hey, jestem Roberta - powiedziałam do nowego chłopaka.
- Oke Very Happy

Jesteście już spowrotem przyjaciółkami więc ja może już pójdę i nie będę wam przeszkadzać?

Mia

Ay kogo znowu niesie - zamruczala pod noskiem i otworzyła drzwi ;
- Buenos Dias .

Vico

otworzyłam drzwi i wpuściłam kobietę do środka

Miguel

Spojrzałam na tą kobiete..
-Wow!-krzyknął

Mia

/ eh , ja musze isc ;/ będe pod wieczór około 19 , bo teraz jade do babci ... więc ty MIGUEL tez bądż chiquitosku Very Happy

Zamrugała oczkami patrząc na Miguela . Taa , kolejny lovelas sie znalazł .
- Phi - parschnęła pod noskiem i usiadła sobie na swoim łóżku .

Alma

- Hola chicas. Czy nie ma tu mojej córeczki... - zobaczyłam Robertę - Hola Robertita - podbiegłam ją przytulić.

Roberta

- Mamita?! - powiedziałam zdziowiona.

Alma

- Mamita, mamita. Nie cieszysz się? - uśmiechnęłam się szeroko.

Vico

Roberta, nie mówiłaś nam, że Alma to twoja mama - szepnęłam do Roberty

Miguel

-Idzie ktoś ze mną do kawiarni?-zapytałem.