Pokój nr 2: Kristian, Pablo, David

April · Wysłany: Pon 0:42, 23 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnełam się, strasznie się cieszyłam ża Pablo jest przymnie
- Mój ty skarbie.. - szepnełam i przekręciłam głowe w bok xdd

Pablo · Wysłany: Pon 0:48, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Najdroższy pod słońcem... - dokończył za nią i się zaśmiał

April · Wysłany: Pon 0:50, 23 Mar 2009 Temat postu:

- A raczej bezcennym.. - uśmiechnełam sie gładząc jego plecki xdd

Pablo · Wysłany: Pon 21:50, 23 Mar 2009 Temat postu:

Po jakimś czasie się położyli i zasnęli przytuleni do siebie. Pablito obudził się rano, umył i ubrał, zszedł na dół i czekał aż Ap się obudzi.... Czekał i czekał...

April · Wysłany: Pon 21:53, 23 Mar 2009 Temat postu:

Obudziłam się, otworzyłam jedno oko potem drugie, przeciągnełam się i popatrzyłam na Pablo
- Cześć.. - uśmiechnełam się

Pablo · Wysłany: Pon 22:24, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Cześć. - uśmiechnął się do niej - Jak tam się spało? - zapytał

April · Wysłany: Pon 22:25, 23 Mar 2009 Temat postu:

- A dobrze jak zawsze.. - uśmiechnełam się i przeczesałam włosy ręką

Pablo · Wysłany: Pon 22:29, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Cieszę się... - powiedział i szybko dodał - Pamiętasz o niespodziance? - zapytał bo bardzo chciał już jej ja dać

April · Wysłany: Pon 22:30, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Jasne.. już się nie moge doczekać co tam dla mnie masz - uśmiechnełam się, odkryłam kołdre i usiadłam na łóżku xdd

Pablo · Wysłany: Pon 22:40, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Muszę jeszcze to zapakować... wiec musisz niestety pójść do siebie... a ja tam zaraz wpadnę... - powiedział z tajemnicza mina

April · Wysłany: Pon 22:42, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Okej.. skoro musze - powiedziałam, ubrałam sukienke bo nic innego tu nie miała, założyłam buty
- No to ide, a przy okazji sie przebiore - uśmiechnełam się i poszłam do siebie xd

Pablo · Wysłany: Pon 22:48, 23 Mar 2009 Temat postu:

Pablo wyciągnął z szuflady swój blok i zerknął na rysunek, uznał że już nie zdoła go przerobić, więc podpisał się jak to na artystę przystało i wyszedł.