Pokój nr 1: Diego, Giovanni, Tomas

Vico

Nie jesteś - powiedziałam - jak chcesz to Ci wszystko opowiem

Leonardo

-Por supuesto! - zarządziłem i usiadłem obok Vicuś.

Vico

Kochanie nie jest to wcale takie łatwe jak się każdemu wydaje - powiedziałam i przytuliłam się do niego...

Leonardo

-Do rzeczy kochanie, do rzeczy.. - powiedziałem i ją przytuliłem. Very Happy

Vico

taki jeden chłopak zrobił mi krzywdę......

/ja już muszę lecieć, będę później:***/

Leonardo

/oke :***/

Leonardo

posprzątałem róże i usnąłem na łóżku.

Vico

weszłam do pokoju i podeszłam do Leo - Hola Mi amor - powiedziałam i pocałowałam go

Leonardo

obudziłem się na te słowa

-Aj, Ola Mi seniorita! - przyciągnąłem ją do siebie. - Jaki to był chłopak? Imie i nazwisko. - powiedziałem całując moją. :*

Vico

Kochanie nie pamiętam już, nie mówmy już o tym - powiedziałam i pocałowałam go

Leonardo

-Sorki że tak długo, ale internet się zawiesza. Sad

- powiedziałem. - Chodźmy na dyskoteke! - powiedziałem i poszedłem się przebrać, wyperfumować i postawić włoski na żel.

Vico

Świetny pomysł, dobrze że dyrka nie ma, jak sądzisz mogę tak iść ? - zapytałam i przytuliłam się do niego