Kanapa

Diego

- No jasne, z taką dziewuchą się nie można przyjaźnić - zrobiłem grymas - Robciu... wybacz... - cmoknąłem w usta.

Vico

teraz to już naprawdę będę musiała isć - spojrzałam na zakochanych i skierowałam sie do wyjścia

Roberta

- Nie zostań - powiedziałam do Vico i złapałam ją za ręke. - Hey Lupe - powiedziałam i cmoknęłam ją w policzek.

Lupita

Wy juz jestescie razem - zapytalam

Diego

- O hej Lupe. Vico zostań, chcesz sama siedzieć, jak masz takie miłe towarzystwo?

Roberta

- Jakoś tak wyszło - powiedziałam do Lupe.

Vico

Hey Lupe - powiedziałam
Jesteście super, Mia nie umiała się zachować jest rozkapryszona - sama nie wiedziała ze mówi tak o najlepszej przyjaciółce

Roberta

- Vico nie możesz ciągle jej się podporządkowywać - powiedziałam.

Vico

Tak wiem - powiedziałam smutno
To co robimy - zapytałam

Roberta

- Nie wiem - odparłam.

Vico

może pójdziemy do kawiarni, nic dzisiaj nie jadłam i kręci mi sie trochę w głowie - powiedziałam cicho

Roberta

- Możemy - powiedziałam i wyszłam.